Początek XIX wieku. David Robinson zostaje skazany na dziewięć lat pobytu w brytyjskiej kolonii karnej. W podróży żaglowcem do Port Jackson towarzyszy mu żona Lara oraz dzieci - trzech synów i córka. Na Ocenie Indyjskim rozpętuje się straszliwa burza. Wszyscy w popłochu opuszczają statek, który rozbija się o skały. Najmłodszy z synów Robinsonów, Jacob, jako jedyny z rodziny dostaje się na łódź ratunkową. Odpływa z garstką rozbitków i traci kontakt z bliskimi. Tymczasem David i Lara wraz z Ernstem, Fritzem i małą Sarah również uchodzą z życiem. Znajdują schronienie na egzotycznej bezludnej wyspie. Zdani tylko na własne siły, muszą nauczyć się żyć w nowej rzeczywistości, zdobywać pożywienie, chronić przed dzikimi zwierzętami. Po początkowych trudnościach w końcu udaje im się przyzwyczaić do mieszkania na wyspie.